W ubiegłym roku liczba nowo udzielonych kredytów mieszkaniowych zmniejszyła się o 51,4 proc., a ich wartość spadła o 49,1 proc. r/r, do poziomu 45,4 mld zł – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej, które prognozuje, że w 2023 roku ten segment czeka dalszy spadek wartości, do poziomu 28 mld zł. Uwagę w statystykach BIK zwraca jednak znaczący w 2022 roku wzrost liczby i wartości nowo udzielanych pożyczek pozabankowych. Stabilna sytuacja obserwowana jest natomiast w segmencie kredytów gotówkowych i ratalnych.
– Ubiegły rok był trudny dla rynku kredytowego – mówi dr Mariusz Cholewa, prezes zarządu Biura Informacji Kredytowej. – Polacy zaciągnęli mniej kredytów niż w poprzednim roku, co było widać zwłaszcza w kredytach mieszkaniowych. Banki udzieliły ich na kwotę ok. 45 mld zł, czyli aż o 49 proc. mniej niż jeszcze rok wcześniej. Było to spowodowane wysokimi stopami procentowymi, inflacją, wzrostem kosztów życia, ale też niepewnością na rynku, która utrzymuje się do tej pory.
Ręczne zgrzewarki pojemników gastronomiczne: https://metroo.pl/zgrzewarki-maszyny-pakujace/zgrzewarki-pojemnikow-reczne
Statystyki pokazują, że popyt na hipoteki jest w Polsce najsłabszy od kilkunastu lat. W samym grudniu ub.r. liczba zapytań o kredyty mieszkaniowe przesłanych do BIK przez banki i SKOK-i spadła aż o 63 proc. r/r, a w skali całego kraju o kredyt na mieszkania zawnioskowało raptem 12,3 tys. potencjalnych kredytobiorców (w porównaniu do blisko 33,2 tys. w analogicznym miesiącu rok wcześniej). To jeden z najniższych wyników od stycznia 2007 roku, czyli od 16 lat.
Co ciekawe, statystyki BIK pokazują również, że klienci mocno przyspieszyli wcześniejszą spłatę kredytów mieszkaniowych. W ubiegłym roku wartość takich wcześniej spłaconych hipotek sięgnęła 52,4 mld zł, podczas gdy w 2021 roku wynosiła 26,7 mld zł, a jeszcze rok wcześniej – 18,4 mld zł.
– Banki udzieliły kredytów gotówkowych na kwotę ok. 65 mld zł – to mniej o ponad 2 proc. niż w 2021 roku. Istotny wzrost zaobserwowano tylko w kredytach niskokwotowych do 5 tys. zł, których zaciągnięto więcej o 10,1 proc. W sprzedaży kredytów gotówkowych obserwujemy ponadto wysoki udział konsolidacji – mówi Mariusz Cholewa.
Według danych BIK o zmniejszeniu wartości nowo udzielonych kredytów gotówkowych zadecydowały kredyty w średnich przedziałach kwotowych 10–15 tys. zł (spadek o 9,7 proc. r/r) oraz 15–30 tys. zł (spadek o 9,1 proc. r/r).
– Jedynym produktem kredytowym, który utrzymał sprzedaż na dotychczasowym poziomie, były kredyty ratalne. W ubiegłym roku udzielono ich na kwotę 18 mld zł. To wpływ popularności ofert sprzedażowych, uwzględniających zerową stawkę RRSO, oraz łatwości dokonywania zakupu towarów na platformach internetowych – mówi prezes BIK.
W statystykach Biura Informacji Kredytowej uwagę zwraca też znaczący wzrost liczby i wartości nowo udzielanych pożyczek pozabankowych, które zwiększyły się odpowiednio o 23 proc. i 27 proc. r/r. To jedyny segment rynku, który w ubiegłym roku odnotował wzrost.
– Biorąc pod uwagę jakość portfela kredytowego, 2022 rok nie przyniósł dramatycznych zmian. Widać pewne drobne opóźnienia, w ostatnich miesiącach w kredytach hipotecznych, pomimo wakacji kredytowych. Opóźnienia te dotyczą głównie kredytów mieszkaniowych udzielonych wiele lat temu – mówi Mariusz Cholewa. – Jakość kredytów gotówkowych jest nadal na bezpiecznym poziomie, ale widzimy większą szkodowość kredytów udzielonych w 2022 roku. Natomiast w kredytach ratalnych utrzymuje się stabilny, niski poziom opóźnień w spłatach.
Prognozy Biura Informacji Kredytowej zakładają, że w 2023 roku sprzedaż kredytów gotówkowych utrzyma się na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego. Niewielki wzrost (o 2,8 proc., do poziomu 18,5 mld zł) jest spodziewany w segmencie kredytów ratalnych.
– Szacujemy utrzymanie wartości kredytów gotówkowych na poziomie zbliżonym, co w roku ubiegłym, czyli 65 mld zł. Natomiast w kredytach ratalnych spodziewamy się lekkiego wzrostu o 2,8 proc., do poziomu 18,5 mld zł. Wynika to m.in. z rosnącej popularności segmentu „kup teraz, zapłać później”, których część jest raportowana w kategorii kredytów ratalnych. Zalecałbym rozważne korzystanie z tej formy finansowania, bo doświadczenia takich krajów jak Wielka Brytania, Stany Zjednoczone czy Australia pokazują, że choć łatwo skorzystać z odroczonych płatności, to również stosunkowo łatwo można wpaść w pętlę zadłużenia – mówi prezes Biura Informacji Kredytowej.
Z prognoz BIK wynika ponadto, że hipoteki, na które popyt jest w tej chwili najniższy w historii, czeka dalszy, radykalny spadek. W 2023 roku wartość nowo udzielonych kredytów na mieszkania spadnie o 38,4 proc., do poziomu 28 mld zł.
– Z danych BIK wynika, że wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych z ostatnich miesięcy 2022 roku była na poziomie 2–2,2 mld zł. Szacujemy, że trend ten utrzyma się w pierwszych miesiącach 2023 roku. A w drugiej połowie roku możemy się spodziewać pewnego odbicia – mówi Mariusz Cholewa.
Według danych Biura Informacji Kredytowej na koniec grudnia 2022 roku całkowita wartość portfela kredytów i pożyczek wynosiła w Polsce 724 mld zł (wobec 737,4 mld zł na koniec 2021 roku). Statystyki pokazują też sukcesywny wzrost portfela kredytowego obywateli Ukrainy, który z końcem ub.r. był wart nieco ponad 6,6 mld zł (wobec niecałych 5,3 mld zł na koniec 2021 roku). Wartość nowych kredytów i pożyczek udzielonych obywatelom Ukrainy tylko w 2022 roku wyniosła blisko 2,4 mld zł, przy czym największy wzrost (o 92,7 proc. r/r) nastąpił w segmencie pożyczek pozabankowych. Zwraca także uwagę wyższa wartość zaciągniętych kredytów ratalnych (o 46 proc. r/r) oraz kredytów gotówkowych (o 20,4 proc. r/r). Natomiast w segmencie hipotek w porównaniu do 2021 roku nastąpił ponad 23-proc. spadek, a wartość kredytów mieszkaniowych udzielonych obywatelom Ukrainy w ubiegłym roku wyniosła nieco ponad 1,33 mld zł.
Źródło: http://biznes.newseria.pl/news/bik-w-ubieglym-roku,p307697896